Prowadzenie firmy programistycznej: 5 najtrudniejszych wyzwań!

  • 24 września, 2019
  • by Ola Rybacka
  • No comments

W dzisiejszych czasach niezwykle trudno jest prowadzić udany biznes bez właściwego oprogramowania. Obecnie możesz kupić takie, które odpowiada twoim potrzebom lub nawet zatrudnić kogoś, kto stworzy je od zera, jeśli żadne z dostępnych na rynku nie spełnia twoich oczekiwań. Tym właśnie zajmują się firmy programistyczne. Zespoły złożone z wykwalifikowanych programistów prowadzone przez doświadczonych managerów mogą naprawdę zdziałać cuda, wyposażając cię w program, który podbije rynek. Możesz także zatrudnić własnych software deweloperów. W skrócie – zewnętrzna firma załatwi zawiłości zatrudnienia właściwych ludzi i wyszkolenia ich, abyś ty mógł skupić się na istocie rzeczy.

To właśnie jeden z powodów dla których branża producentów oprogramowania wciąż rośnie pomimo zakończenia epoki internetowej bańki. Łatwiejszy dostęp do nauki różnych języków programowania spowodował, że wzrosła znacząco liczba wykwalifikowanych programistów. Dodatkowo, dzięki coraz sprawniejszym rozwiązaniom technologicznym, takim jak szybszy internet, smartfony czy połączenia wideo firmy stały się coraz bardziej niechętne zatrudnianiu zewnętrznych firm programistycznych.

Brzmi nieźle, prawda?

Niestety są blaski i cienie tego  procesu – dziś przyjrzymy się więc największym wadom i zaletom procesu, jakim jest prowadzenie własnej firmy programistycznej.

prowadzenie firmy programistycznejOdejście klienta to efekt domina

Powiedzmy sobie szczerze – nikt z nas nie lubi tracić klientów. Jednakże istnieje rzecz, która łączy wszystkie wszystkie firmy dostarczające usługi – zarabiają pieniądze dzięki płatnym godzinom pracym spędzonym na konkretnych projektach. Oznacza to, że jeśli projekt dla klienta zostaje ukończony, czasem nawet przed ustaloną datą, twoi pracownicy zostają tak naprawdę bez pracy, a to znacząco wpływa na twoje comiesięczne dochody.

Bycie specjalistą kontra próbowanie kolejnych, nowych technologii

Wybór oferowanych przez twoją firmę technologii jest strategicznym krokiem. Niektórzy specjaliści specjalizują się w jednym języku programowania, np. w Pythonie czy Ruby on Rails. Inni z kolei próbują funkcjonować znając się po trosze na wszystkim, oferując szeroki wachlarz usług. Trudno będzie przetrwać w takiej rzeczywistości, zwłaszcza, że na różne usługi na rynku jest różny popyt.

prowadzenie firmy programistycznejTrudności z pomiarem marży zysku

Cóż, im więcej projektów firma prowadzi, tym bardziej może to skomplikować określenie całkowitego wyniku finansowego. Możliwość określenia rzeczywistych obrotów w stosunku do wstępnych szacunków jest kluczem do oceny, które projekty były opłacalne, a które nie. Nawet nie każ mi wykorzystywać tych informacji do oceny relacji z różnymi klientami.

Jak więc zazwyczaj kierownicy projektów i PO oceniają marże zysku z projektów?

Post factum – po wykonaniu pracy i zapłaceniu faktur (miejmy nadzieję). Czy to brzmi jak dziesiątki godzin codziennych zadań?

Czy jest jakiś sposób, aby to uprościć? Właściwie to jest! Wystarczy wprowadzić automatyczne śledzenie czasu do zadań projektowych lub podzadań i pominąć ręczne wypełnianie arkuszy czasu pracy.

prowadzenie firmy programistycznejRyzyko związane z odchodzeniem pracowników

Wiąże się to z poprzednim punktem dotyczącym ogromnego zapotrzebowania na dobrych pracowników technicznych. Jeśli Twój zespół tech wykazuje najmniejsze oznaki frustracji i wypalenia, upewnij się, że szybko wkroczyłeś! Czy jesteś gotów podjąć ryzyko nagłej potrzeby znalezienia 2-3 podobnie utalentowanych programistów w danej technologii, aby dokończyć swój projekt? Nie sądzę. Oczywiście, wszystkie firmy ranią swoich utalentowanych ludzi odchodząc, ale wpływ jest szczególnie silny wśród firm programistycznych, gdzie ludzie od technologii są kluczowymi aktywami.

Co gorsza, co jeśli coś się stanie w drodze do pracy? Jestem pewien, że słyszałeś już termin zwany: „Czynnik związany z autobusem”, co w uproszczeniu oznacza: Jak bardzo Twój projekt może być zagrożony, kiedy deweloper zostaje uderzony przez autobus.

Czy firmy zajmujące się rozwojem oprogramowania staną się zbędne?

I tak, i nie. Jak zawsze, wszystko zależy od kontekstu. Podczas gdy firmy high-tech z ogromnym popytem mogą wytrzymać próbę czasu, firmy pracujące z startupami mogą być w niebezpieczeństwie, ponieważ fundusze VC są mniej skłonne rozdawać pieniądze startupom zlecającym zewnętrznie część swojej własności intelektualnej i know-how.

A może Ty wiesz czym jest prowadzenie firmy programistycznej i chciałbyś podzielić się swoimi doświadczeniami? Sekcja komentarzy jest do Twojej dyspozycji!

Ola Rybacka

Content specialist w TimeCamp. Content freak I full-time otaku.